Bezglutenowe święta nie muszą być katastrofą

Do świąt coraz bliżej, a w głowach wielu bezglutenowców rodzi się pytanie za pytaniem. Wszystkie można zamknąć w worku pod nazwą „dylematy bezglutenowe, czyli co zrobić, by święta gluten free nie stały się katastrofą”. Mam nadzieję, że ten wpis sprawi, że złapiecie nieco oddechu i pomyślicie, że takie święta niczym nie różnią się od świąt glutenowych.

Jakiś czas temu pisałam spory tekst o tym, jak przetrwać święta bez glutenu. U mnie od początku nie było z tym problemu. Pierwsze święta przeżyłam będą niecałe 2 miesiące na diecie bezglutenowej i powiem Wam… udało się! Mój tata, który zajmował się przygotowaniem bezglutenowej Wieczerzy stanął na wysokości zadania i cała Wigilia była gluten free.

Pierniczki bezglutenowe

Wielu z Was nie wyobraża sobie świąt bez pierników. Ja też je bardzo lubię. Pierwsze zrobiłam już w pierwszym roku bycia na diecie bezglutenowej. Wyszły! Mam przepis, który znajdziecie tutaj. Pierniczki z tego przepisu są przepyszne i niczym nie różnią się od tych z glutenem. Słowo!

Słodkości świąteczne

Mam też, oczywiście, przepisy na inne, świąteczne ciasta. Jakie? Na przykład świąteczny sernik na czekoladowym spodzie, ciasto makowe z orzechami oraz orzechy w miodzie. Jako ozdoba świątecznego stołu sprawdzą się też doskonale pomarańcze, na które wbijamy goździki. Wiecie jak to pachnie? Pysznie!

Polecam też przepis na sernik krówkowy, naprawdę puszysty sernik czy na babkę piaskową. No i oczywiście makowiec!

Kapusta z grzybami i groch z kapustą

Nie wyobrażam sobie również świąt bez kapusty z grzybami oraz grochu z kapustą. Kapusta z grzybami to chyba moje ulubione danie świąteczne. Mogłabym ją jeść, i jeść, i jeść… Groch z kapustą również jest pyszny!

Barszcz wjeżdża na stół!

Dla tych, którym nie chce się przygotowywać zakwasu na barszcz, są bezglutenowe zakwasy dostępne w sklepach. Bezglutenowy znajdziecie na przykład w Kauflandzie, ale spokojnie możecie przygotować taki barszcz sami. Od A do Zet. I uwierzcie mi, taki barszcz smakuje niesamowicie!

Śledzie – obowiązkowy element na wigilijnym stole

Śledzie albo się uwielbia, albo nienawidzi. Jestem zdecydowanie po stronie tych pierwszych. Uwielbiam eksperymentować i przygotowywać różne wersje tych ryb. Moje ukochane to śledzie w curry, jest też śledź smażony w zalewie czy śledzie w galarecie. Wszystkie przepisy znajdziecie klikając w link. Mam nadzieję, że znajdziecie taki, który Wam zasmakuje.

Świąteczny karp

Mam też dla Was przepis na urozmaicenie dania z karpiem. Tutaj znajdziecie podpowiedź, jak przygotować karpia w cynamonie i goździkach. Uwierzcie, smaczniejszego karpia nigdy nie jadłam. To danie na pewno zaskoczy wszystkich, którzy go spróbują.

A zamiast karpia?

Polecam Wam również nieco urozmaicenia świątecznego. Na przykład przepis na pysznego łososia. Nie tylko świetnie smakuje, ale i bardzo dobrze prezentuje się na stole. Na pewno zaskoczycie tym swoich gości.

Pierogi z kapustą i grzybami

No i pierogi! Ja sama nie robię, brakuje mi na to czasu, ale ten przepis jest sprawdzony i na pewno Wam wyjdzie. Smacznego!

I jeszcze opłatek!

Pamiętajcie, że dzieląc się z bliskimi opłatkiem, powinniście mieć też swoją wersję, bezglutenową. Szczegóły znajdziecie tutaj.

Pamiętajcie też, że najważniejsza jest atmosfera, ciepło oraz spokój. Nie pozwólcie, by jakikolwiek popsuty przepis lub brak któregoś z dań zaburzyło Wam świętowanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.