Jeśli miałabym cofnąć się do momentu, kiedy przechodziłam na dietę bezglutenową, to najbardziej obawiałam się tego, że już nigdy nie zjem pizzy bezglutenowej. Na szczęście przez te 7 lat sporo się zmieniło, pizza jest na wyciągnięcie ręki i mogę skreślić ją z listy „bezglutenowe marudzenie”.
Dzisiejszy wpis będzie o pizzach. Tych kupnych, ale i tych domowych. Jak sobie radzić, będąc pizzowym maniakiem, by przeżyć w bezglutenowym świecie.
Domowa pizza
Domowa pizza to coś, co bezglutenowe tygryski lubią najbardziej. Jest idealna, bo z takimi dodatkami, jakie lubimy. Z takim ciastem, jakie smakuje nam najbardziej.
Najtrudniejsze jest na pewno przygotowanie ciasta. Później zostaje już tylko przyjemność z dodania ulubionych składników oraz z pałaszowania domowej pizzy bezglutenowej, która smakuje nawet najbardziej wybrednym glutenowcom.
Pizza ze spodem kalafiorowym
Pizza z kalafiora to ciekawa alternatywa dla klasycznej domowej pizzy, ale i dla tej kupnej. Spód przygotujemy bez użycia mąki.
Pizza ma, oczywiście, nieco inny smak, ale dzięki ziołom, sosowi i dodatkom, nie czuć mocno kalafiora. Smaczne i proste, polecam!
Pizza bezglutenowa na spodzie Schar
Kolejna opcja, którą bardzo lubię, to pizza bezglutenowa na spodzie Schar. Wtedy można kupić dwa spody pakowane w kartonie. Leżą normalnie na półce, nie w lodówce. Wtedy musimy sami zrobić sos, dodać ser i inne składniki. Wygląda nieco inaczej, ranty są nieco „chlebowe”, ale w smaku wypada naprawdę okej. Spody kosztują ok. 15-18 zł (za 2 sztuki).
Pizza bezglutenowa z Biedronki
Od jakiegoś czasu bezglutenowa (i bez laktozy) pizza „Donatello” 4 sery dostępna jest w stałej ofercie w 2528 sklepach sieci Biedronka. Cena? To różnie, bo czasem są jakieś ciekawe promocje. Zazwyczaj to wychodzi około 10-12 złotych. Lubię ją, bo lubię serowe pizze. Jeśli ktoś chce, zawsze można dodać mięsny dodatek. Lub jakikolwiek inny.
Pizza bezglutenowa z Żabki
To moje zaskoczenie. Kiedyś byłam w Żabce, zajrzałam do lodówek, a tam… pizza bezglutenowa. Zupełnie inna niż ta z Biedronki, ale naprawdę bardzo dobra. Ma dużo sosu pomidorowego, pomidorów. Nie ma rantów, składniki są po same brzegi. Cena? Ok. 10 zł.
Pizza bezglutenowa Schar
A tę pizzę lubię bardzo. Jest w dwóch wersjach smakowych – z pepperoni oraz margherita. Tutaj cena jest zdecydowanie wyższa niż w przypadku poprzednich pizz. Cena to około 17-18 zł. Najczęściej modyfikuję klasyczną margerithę. Ciasto jest cienkie, chrupiące.
Pizza bezglutenowa Dr Oetker
Na koniec bardzo dobra pizza, którą udało mi się kupić jedynie poza Polską. Trafiłam na nią kiedyś w Niemczech i mnie zachwyciła. Cena? 3,29 euro, więc nie tak droga. A jest naprawdę bardzo smaczna. Również jest bardzo bogata w składniki, również nie ma brzegów. Mam nadzieję, że wkrótce pojawi się w Polsce.
To chyba wszystkie pizze, jakie udało mi się zjeść podczas diety bezglutenowej (pomijając te w knajpkach). Mam nadzieję, że te opcje będą dla Was inspiracją.
Dajcie znać, jak Wy radzicie sobie z zaspokojeniem pizzowego głodu!
W chwili obecnej pizza z Żabki kosztuje 13, 50 zł. Jeśli chodzi o pizzę Schar to jest jeszcze z szynką i pieczarkami, o ile się nie mylę, funghi czy jakoś tak. Najczęściej ten smak można spotkać w sklepach ze zdrową żywnością, w jakimś markecie też kiedyś widziałam. Była też pizza bezglutenowa Tesco, kosztowała niecałe 10 zł, najtańsza i najlepsza w smaku, ale już dawno jej nie widziałam. Dr Oetker niestety niesmaczna. Miałam okazję jeść w Norwegii z pesto, ale była strasznie nijaka. Pizze bezglutenowe są smaczne, bardzo lubię jeść, ale niestety to wciąż nie to samo co pizza glutenowa… Mimo wszystko bardzo dobrze, że jest tyle opcji pizzy bezglutenowej w sklepach. Oby tak dalej.
Jeśli chodzi o pizze to jak dla mnie najlepsza domowa, a kupnych: Biedronkowa jest całkiem wporzo!