Dzisiaj zrobiłam pieczeń z mięsa mielonego z boczkiem wędzonym. Wyszła ładna, a czy jest dobra? Jeszcze nie próbowałam, ale na pewno jest, bo pachnie pięknie!

Co potrzebujemy?

mięso mielone (500 g) – ja wybrałam mięso mielone z szynki
cebula
boczek wędzony bezglutenowy – najlepiej pokrojony w plasterki
śmietana (4 łyżki)
jajko
sól, pieprz

(zdjęcie nie pokazuje tego, jak ładna jest ta pieczeń; jego jakość pozostawia wiele do życzenia, ale chciałam zrobić zdjęcie teraz, bo za chwilę dużej części pieczeni może nie być)

Jak przygotować?

Foremkę keksową wykładamy papierem do pieczenia lub folią aluminiową. Wykładamy formę boczkiem. Jeśli będziecie mieli boczek pokrojony w plasterki, będzie Wam zdecydowanie łatwiej go wyłożyć. Ja musiałam sama go kroić, co mi średnio wyszło, bo boczek był świeży i ciężko się go kroiło.

Mięso mielone mieszamy z posiekaną w kostkę cebulką, jajkiem, śmietaną, solą i pieprzem. Wymieszane mięso przekładamy do foremki i dociskami, by ładnie przylegało. Możecie rzucić foremką kilka razy (z niedużej wysokości), by mięso dobrze przylegało.

Foremkę wkładamy w drugą nieco większą, do której dolewamy nieco wody. Następnie przykrywamy naszą formę z mięsem folią aluminiową.

Po wyjęciu z pieca pieczeń odkrywamy i odlewamy sos, który powstał podczas jej pieczenia. Następnie odstawiamy ją do ostygnięcia i odwracamy do góry dnem. Możemy jeść na zimno i na ciepło.

Smacznego!

Zmodyfikowany przepis pochodzi z książki kucharskiej dla osób na diecie bezglutenowej – „120 przepisów bezglutenowych”.