Czasem po prostu przychodzi tęsknota za fast foodem. Wtedy niektórzy z Was pewnie żałują, że nie mogą zjeść kurczaka z KFC. Ci, którzy znają jego smak, bo na diecie bezglutenowej są dopiero od niedawna, pewnie również marzą o chrupnięciu kurczaka. Mam więc dla Was przepis na kurczaka jak z KFC. Różnica? Smaczniejszy, bardziej chrupiący i bezglutenowy.

Co potrzebujemy?
- kurczak/indyk (u mnie sznycel pokrojony w paski, ale mogą być też polędwiczki lub pokrojony w paski filet)
- marynata do mięsa: pieprz cayenne, oregano, rozmaryn, sól, tymianek, oliwa
- ciasto: mąka bezglutenowa (u mnie mieszanka uniwersalna od Grano), jajko, mleko, sól, pieprz cayenne, sriracha (nie musicie dodawać)
- płatki kukurydziane (bezglutenowe CornFlakes)
- sos: majonez i keczup w proporcji 1:1
- kapustka kiszona czerwona (może być też kiszona zwykła lub Coleslaw)
- olej
- ziemniaki (z tego przepisu)
Zaczynamy od mięsa. Oczyszczamy je i posypujemy wszystkimi przyprawami, mieszamy z oliwą i odstawiamy na ok. godzinę.
Wstawiamy również ziemniaki, jak w tym przepisie.
W międzyczasie przygotowujemy ciasto – mieszamy pół szklanki mąki, mleka, jedno jajko, przyprawy. Ciasto powinno być mniej więcej konsystencji gęstej śmietany/ciasta naleśnikowego, żeby przyklejało się do mięsa.
Mięso po zamarynowaniu obtaczamy dokładnie w przygotowanym cieście. Następnie obtaczamy mięso w pokruszonych płatkach kukurydzianych. Smażymy w rozgrzanym tłuszczu. Po usmażeniu (do zarumienienia) odkładamy na ręcznik papierowy, by odsączyć z nadmiaru tłuszczu.

Do tego kurczaka jak z KFC idealnie pasuje sos majonezowo-keczupowy, wymieszany w proporcji 1:1, czyli łyżka majonezu z łyżką keczupu. Do tego kapusta – u mnie kiszona czerwona, ale może być też kiszona zwykła, Coleslaw itd. Jak lubicie.
Smacznego!