Bardzo często dostaję pytania o to, jaki chleb jem. Staram się piec chleb samodzielnie, przy pomocy mojej maszyny, o której Wam pisałam na blogu. Kiedy nie chce mi się piec albo nie mam przy sobie mieszanki do jej wypieku (czy też drożdży), kupuję chleb w sklepach. Mam już wybrane takie rodzaje pieczywa, które mi smakują. Podpiekam je wtedy w tosterze albo opiekaczu i jem pyszne kanapki. Jednak dzisiejszy wpis będzie poświęcony wypiekowi chleba w maszynie.
Dziś nabrałam ochoty na chleb pieczony samodzielnie, chcę go zjeść z twarożkiem. Czekam tylko, aż troszkę ostygnie. Postanowiłam, że wykorzystam mieszankę firmy Balviten – Royal Baker Mix (350 g). Do mieszanki wystarczy dodać drożdże, olej, wodę sól i cukier do smaku.
Potrzebujemy: koncentrat chleba królewskiego: 0,35kg, drożdże: suche (np. dr Oetker) ok. 3 g (lub 0,010kg drożdży świeżych), ciepłą wodę (0,35l), łyżkę oleju, 2 małe miarki cukru cukru i miarkę soli.
Metoda w piecyku automatycznych:
- Do pojemnika piecyka wsypać wszystkie składniki. Uruchomić program „gluten-free”.
- Po ok. 2 godzinach wyciągnąć gotowy chleb i pozostawić do wystygnięcia.
W przypadku innych piecyków, należy uruchomić standardowy 3-godzinny program do wypieku chleba.
Jeśl nie macie maszyny do wypieku chleba, nie przejmujcie się. Chleb z piekarnika wychodzi równie pyszny, kiedyś taki piekłam.
Metoda tradycyjna:
- Wszystkie składniki dokładnie wymieszać (mikserem prze ok. 5min)
- Gotowe ciasto wylać do wysmarowanej olejem formy, przykryć suchą ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu (ok. 25°C) na około 45min.
- Ciasto powinno zwiększyć swoją objętość dwukrotnie. Przed wstawieniem ciasta do piekarnika delikatnie posmarować jego powierzchnię wodą.
Piec przez 40-45 minut w temp. 220°C. Gorący chleb wyciągnąć z foremki i pozostawić do wystygnięcia.
A tak wygląda chleb już po wyciągnięciu z maszyny. Jest naprawdę imponujący. Nie mogę doczekać się, kiedy go zjem 🙂 Na zdjęciu wygląda na mocno przypieczony, ale spokojnie – to tylko takie światło. W rzeczywistości jest ładnie zarumieniony.
A Wy wybieracie chleb pieczony samodzielnie czy kupujecie gotowy w sklepie?
Zdecydowanie piekę samodzielnie 😉 Sklepowy mi nie podchodzi absolutnie.
Ja też sama piekę. Nie smakują mi kupne chleby
Praktycznie zawsze piekę chleb sama. Dodaję siemię lniane i trochę mąki z orzechów włoskich-chleb jest wtedy dłużej świeży. Jeśli muszę kupić to zdecydowanie polecam bochenek szlachecki ciemny Bezglutenu- prawie jak glutenowy.
Piekę samodzielnie dodaję tez trochę ” masy harina”-org pis.farinha de milho wtedy jest bardziej wilgotny.
A mnie w wypiekaczu do chleba wychodzi tylko z mieszanki Schara (na chleb). Wszystkie inne mi nie wychodza. Ciasto przetasta i wylewa sie poza forme.Kiedys uklepalam ciasto z Balvitenu chlebek z ziarnami, wyrosl w caly swiat, nie nadawal sie do kanapek, ale w smaku byl duzo lepszy niz ten z schara. Nie wiem, co robie zle