Jesień dynią i pomidorami stoi. Nic dziwnego, ich kolory ożywiają nieco smutną, szarą rzeczywistość. Mam więc nadzieję, że zupa z dyni i pomidorów Was rozgrzeje i poprawi humor.

Co potrzebujemy?

• dynia hokkaido (nie trzeba obierać)
• 5 dużych pomidorów
• cebula
• czosnek (ok. 4-6 ząbków, w łupinach)
• 500 ml bulionu warzywnego
• oliwa
• śmietana 30%
• sól, kurkuma, oregano, ostra papryka, kmin rzymski, pieprz
• dodatek: kukurydza cukrowa, masło, chili, natka pietruszki

Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni. Dynię kroimy na kawałki, pomidory na pół, cebulę też na pół. Czosnek nie powinien być obrany. Wszystko pieczemy ok. 70 minut.

Pod koniec pieczenia, jakoś 20-25 min, wkładamy kukurydzę, którą wcześniej smarujemy masłem wymieszanym z chili i natką pietruszki.

Warzywa obieramy (jeśli gdzieś mamy łuski) i wrzucamy do garnka. Miksujemy na gładki krem z bulionem, oliwą, śmietaną i przyprawami. Dodajemy do zupy kukurydzę (kroimy wzdłuż kolb, by ziarna odpadły).

Danie bez kukurydzy jest równie smaczne, ale kukurydza dodaje temu daniu charakteru. Jest taka fajna chrupkość, więc polecam w tej wersji.

Inspiracją niezastąpiona Kwestia Smaku.