Ponieważ bardzo często pojawiają się pytania dotyczące przypraw na diecie bezglutenowej, postanowiłam, że poświęcę temu tematowi osobny wpis.
Chciałabym posłużyć się tutaj wynikami V tury badań na zawartość glutenu, jakie przeprowadza Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej.
„Od czasu gdy na większości z nich pojawiły się napisy ostrzegające o możliwej zawartości glutenu mamy problem ze znalezieniem bezpiecznych przypraw. Nie ma w tej chwili na rynku polskich producentów przypraw jasno opisanych jako bezglutenowe. We wszystkich próbkach przebadanych przez nas nie wykryto glutenu. Niezależnie czy firmy deklarowały, że w zakładzie jest stosowany gluten (Kamis, Prymat) czy nie było nic niepokojącego na etykiecie (Apetita, Nestle Polska, Dary Natury, Kotanyi) – wszystkie produkty okazały się bezpieczne” – czytamy na stronie Stowarzyszenia.
Najczęściej korzystam z przypraw Kamis, Prymat i Kotanyi.
***
Jeśli chodzi o przyprawy, jakich użyłam do karkówki, to była marynata do mięs klasyczna Prymat.
Po wszystkich przyprawach wspomnianych wyżej firm czuję się bardzo dobrze. A muszę zaznaczyć – po raz kolejny – że reaguję nawet na minimalną ilość glutenu.
Mam tu fajną nowinkę dla kawoszy.
http://littlesltd.com/products.html
Kawa rozpuszczalna całkowicie bezglutenowa, w dodatku w różnych smakach.
Spotkałam się z tematem w Almie (konkretnie w Łodzi).
Niestety taka przyjemność jest kosztowna, słoiczek 50g kosztuke ok.20 zł.
Na opakowaniach prymat jest adnotacja,że mogą zawierac gluten.Mimo to,używasz tych przypraw?
Używam i nic mi po nich nie jest. Jak wynika z powyższego wpisu i z badań Stowarzyszenia, przebadane przyprawy są bezpieczne.