Pan Pomidor & Co, czyli zupki na diecie bezglutenowej

dnia

Ostatnio pisałam Wam na blogu o zupach krem firmy Marwit, które można przygotować w bardzo szybki sposób. Dziś chciałabym przedstawić Wam zupy firmy Pan Pomidor & Co, która również proponuje nam zupy, które są bezglutenowe.

Firma oferuje zupki w aż 9 smakach. Wśród nich znajduje się: Pan Pomidor & bazylia, Pan Pomidor & papryczki, Pan Brokuł & Szpinak, Pan Burak & Chrzan, Pan Groszek & mięta, Pani Marchew & imbir, Pani Dynia & cynamon, Pani Kukurydza & kolendra oraz Pani Soczewica & kmin.

Producent zapewnia, że do każdej z zup starannie dobierane są zioła. Świeże zioła przyjeżdżają do nich 2 razy w tygodniu z Izraela, a polskie zioła (np. koperek) kupowane są u polskich rolników.

Firma Pan Pomidor & Co przekazała mi kilka zupek do testów. W tym wpisie będę opisywać poszczególne smaki.

Na pierwszy rzut wybrałam zupę Pan Pomidor & papryczki. Składniki tej zupy: pomidory (54%), woda, papryka (7%), cebula, marchew, ziemniaki, jabłka, seler, koncentrat pomidorowy, papryka chili (0,5%), czosnek, masło, olej roślinny, pieprz biały, sól, cukier. Zupę można podgrzewać w opakowaniu w mikrofalówce lub po przelaniu do garnka. Zupka ma piękny kolor. Już po otwarciu pięknie pachnie i ma piękny, pomidorowy kolor. A smak? Pyszny! Czuć, że jemy zupę pomidorową, czuć też papryczki. Ostrość jest wyczuwalna, ale nie jest nachalna. Gęstość zupy jest odpowiednia. Czujemy, że to zupa, a nie sos pomidorowy. Wyczuwalne są także drobne kawałki warzyw. Jednym słowem – pycha!

Kolejną zupą, jaką przetestowałam, była Pani Kukurydza & kolendra. Składniki tej zupy: woda, kukurydza (28%), cebula, ziemniaki, pietruszka, marchew, seler, por, czosnek, olej roślinny rzepakowy, sól, masło, kolendra (0,2%), papryka chili i pieprz biały.  Kolor zupy jest żółtawo-brązowy i nie robi wrażenia. Za to smak jest pyszny! Zupa pięknie pachnie i smakuje. Jedząc, wyczuwamy kukurydzę, która pływa w misce. Czuć też kolendrę. Gęstość zupy jest odpowiednia. Czujemy, że jemy zupę kukurydzianą, a nie jakiś mus z warzyw. Musiałam ją jedynie lekko dosolić, bo tego mi w niej brakowało.

Następna zupa, która została poddana testom, to Pani Dynia & Cynamon. Składniki tej zupy: woda, dynia (35%), cebula, marchew, pietruszka, seler, por, masło, olej roślinny rzepakowy, czosnek, sól, imbir, pieprz biały, cynamon (0,02%), gałka muszkatołowa. Nie lubię dyni ani połączenia ze słodyczą. Poprosiłam więc mojego Chłopaka, by spróbował tę propozycję. Ja jedynie zjadłam jedną łyżkę. I powiem Wam, że zupa była dobra. W ogóle nie wyczułam nachalnego smaku dyni. Zupa była odpowiednio słodka, ale też czuć było ostrość. Chłopak powiedział mi, że smakowała jak domowa i z każdą łyżką była lepsza. On też ją lekko dosolił, bo tego mu brakowało. Poza tym stwierdził, że zupa była bardzo dobra!

Przetestowałam także zupę Pan Pomidor & Bazylia. Składniki tej zupy: pomidory (59%), woda, cebula, marchew, ziemniaki, jabłka, seler, koncentrat pomidorowy, bazylia (0,3 %), czosnek, masło, olej roślinny, pieprz biały, sól, cukier. Kolejna zupka, która jest bardzo dobra. Słodycz pomidorów przełamana smakiem bazylii. Po raz kolejny czuć kawałki warzyw, a zupa ma odpowiednią konsystencję. Można zabić głód. Polecam wszystkim fanom zup-kremów.

Kolejna zupka to Pani Marchew & Imbir. Składniki tej zupy: woda, marchew (33 %), cebula, pietruszka, seler, por, natka pietruszki, imbir (0,3 %), zagęszczony sok z pomarańczy, czosnek, masło, olej roślinny, pieprz biały, sól. Nie zaskoczę Was. Zupka jest pyszna. Marchew jest wyczuwalna, ale nie jest to smak nachalny. Czuć też lekką ostrość, którą serwuje nam imbir. Ponownie są kawałki warzyw, więc czujemy, że faktycznie jemy zupę z marchwi, a nie z bliżej nieokreślonego tworu. Polecam!

Wkrótce kolejne testy 🙂

 

5 komentarzy Dodaj własny

  1. ~Magda pisze:

    Ale super wiadomość!
    Ciekawe jaki będzie Pan Burak :)))

  2. ~Gryg pisze:

    Generalnie różnych zupek wsuwam ogromne ilości, bo miałam operację żuchwy i szczególnie polecam Pan Seler i Pan Fasola+Szczaw – zostałam fanką tych smaków, niestety nie potrafię odtworzyć sama gotując ;(

  3. Jestem ciekawa gdzie ją kupiłaś? Bo szukam, szukam i nie potrafię znalźć 🙂

    1. Widziałam je jedynie na straganach. Tam sprzedawcy mieli te zupki. Marwit jest dostępny w większości sklepów, równie dobre zupki. I bezglutenowe ;)) – http://bezglutenowy.blog.pl/2014/05/09/zupa-krem-marwit/

  4. ~Lalonoma pisze:

    Ja jadłam tylko pana pomidora z bazylią i naprawdę była cudowna! Ja nie przepadam za zupami-krem, a ta jest jedyną, która mi posmakowała.
    Polecam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.