Weekendy dają możliwość zjeść śniadanie nieco później, niż zwykle. Mamy też więcej czasu na przygotowanie czegoś więcej, niż kanapki czy koktajlu z owoców. Mam dla Was propozycję na pyszny omlet z majonezem kaparowym, kolendrą, serem i salami. 

Co potrzebujemy?

• 2 jajka
• 2 plasterki salami z chili (lub innej wędliny)
• 2 plasterki żółtego sera
• kawałek sera pleśniowego
• pomidory (użyłam takich podpieczonych w piekarniku, przepis tutaj, ale możemy użyć zwykłych)
• majonez kaparowy (łyżka majonezu, łyżka musztardy, kapary, sól)
• sól, pieprz, kolendra mielona, czosnek niedźwiedzi (lub zwykły)
• kolendra świeża
• oliwa

Jajka wbijamy do miseczki. Mieszamy je, lekko je napowietrzając (ruchem, jakbyśmy chcieli je ubić), dodajemy wcześniej sól, pieprz, ulubione przyprawy.

Na patelni rozgrzewamy oliwę. Wylewamy na nią przygotowane jajka. Kiedy lekko się zetną, wykładamy na omlet (jego połowę) wszystkie dodatki. U mnie: żółty ser, salami, pomidory, ser pleśniowy. Dodajemy trochę majonezu kaparowego i składamy omlet. Na wierzch pod koniec smażenia wykładamy majonez kaparowy i posypujemy świeżą kolendrą.