To danie to totalna improwizacja. Filet z kurczaka marynował się przez dobę w lodówce (sriracha, kolendra, chili i limonka). Potem podsmażyłam go na patelni, dodałam pomidory krojone z puszki. Wszystko podane z ziemniaczanym puree.
Co potrzebujemy?
- filet piersi kurczaka
- sriracha
- kolendra
- chili
- limonka
- puszka krojonych pomidorów
- oliwa
- ziemniaki
- masło
- sól, pieprz
Kurczaka marynujemy (u mnie przez noc), dodając do niego srirachę, kolendrę, chili i sok z limonki. Na drugi dzień smażymy kurczaka na rozgrzanej patelni, doprawiając solą, pieprzem. Po tym, kiedy nabierze rumieńców, dodajemy pomidory z puszki.
W międzyczasie gotujemy ziemniaki i podajemy je w formie puree (ugniatamy z masłem, solą).
Smacznego!