Marchewka była dla mnie zawsze warzywem… umówmy się: mało atrakcyjnym. Podziwiałam osoby, które jedzą ją po prostu, na surowo. Te, które zajadają się surówką z tego warzywa. Postanowiłam, że czas odczarować marchewkę i skusiłam się na przygotowanie marchewkowej zupy krem. W moim wariancie jest z serem camembertem oraz brie, ale nie musicie ich dodawać.
O połączeniu zupy krem z marchewek z serem brie lub camembert usłyszałam kiedyś od znajomego. Nie do końca widziałam to połączenie, ale poszperałam w Internecie i okazało się, że wiele osób to tak łączy. Cóż, pozostało spróbować.
Co potrzebujemy?
- 1,5 łyżki masła
- 1,5 łyżki oliwy
- 2 cebule
- 5 ząbków czosnku
- por
- ok. 500 g marchewki
- 6 średnich ziemniaków
- 800 ml bulionu (wybrałam warzywny)
- 180 g serka camembert lub brie, ja wybrałam i ten, i ten ser
- ok. 80-100 ml śmietanki 30%
- sól, pieprz
W dużym garnku wrzucamy masło, wlewamy oliwę i smażymy pokrojoną w kostkę cebulę. Po chwili dorzucamy czosnek pokrojony w plasterki. Dodajemy por pokrojony w plasterki. Następnie pokrojoną w plasterki marchewkę. Zaraz po tym dodajemy pokrojone w kostkę (nie musi być drobna) ziemniaki. W międzyczasie dodajemy sól i pieprz.
Po podgotowaniu warzyw (najlepiej żeby były w miarę miękkie) dodajemy ser (jeśli nie chcecie, pomijacie ten krok). Blendujemy wszystko na w miarę gładką masę. Po zmiksowaniu dodajemy śmietanę.
Wlewamy do miseczki i ozdabiamy śmietanką. Smacznego!