
Co potrzebujemy?
- naleśniki (z tego przepisu, ale bez cukru/miodu/syropu klonowego)
- kiełbasa podsuszana (lub inna, jaką chcemy)
- oscypek (lub inny ser do roztopienia)
- sos balsamiczny
Naleśniki przygotowujemy z tego przepisu, ale nie dodajemy niczego, czym słodzimy. Po usmażeniu układamy je w formie żaroodpornej, przekładając kiełbasą i oscypkiem. Wszystko zapiekamy w 180 st., do roztopienia się sera (ok. 8-10 min). Polewamy sosem balsamicznym.