Makaronowe szaleństwo

Po pobycie w domu zostałam zaopatrzona w wałówkę, która składa się od a do zet z produktów bezglutenowych. Tata – mistrz kuchni, nauczył się robić wszystko w taki sposób, by kochana córeczka mogła wszystkiego spróbować. To właśnie dzięki Tacie dzisiejszy dzień w pracy był obiadowo-wesoły. Tato, dzięki!

Co i jak zrobić, żeby być wesołym najedzonym i zdrowym? Przepis poniżej. Smacznego!

Makaron mojego taty:

makaron bezglutenowy (nitki z Belvitenu)

sos pomidorowy

mięso mielone wieprzowe

cebula

sól, pieprz

 

Posolone i popieprzone mięso mielone wyrzucamy na patelnię i smażymy tak, by się ładnie przyrumieniło. Na drugiej patelni smażymy cebulkę, do momentu aż będzie złota. Cebulę przerzucamy na patelnię z mięsem mielonym i mieszamy. W garnku mieszamy pomidory, dodajemy do nich mięso mielone i cebulę. Wszystko gotujemy razem, by ładnie zgęstniało. W tak zwanym międzyczasie gotujemy makaron bezglutenowy i danie gotowe. A jakie pyszne!

2 komentarze Dodaj własny

  1. ~Monika pisze:

    Jaka jest różnica pomiędzy tradycyjnym makaronem a bezglutenowym ? Pytam o różnicę w smaku

    Zapraszam na mojego bloga. http://blogl4.blog.pl/

    Bardzo proszę o komentarz
    Serdecznie pozdrawiam

    1. bezglutenowy.blog.pl pisze:

      Różnicy w smaku aż tak dużej nie ma. Jedyna różnica jest w delikatności tego makaronu. Makaron bezglutenowy jest bardziej lekki i zdecydowanie bardziej delikatny.

      Witam serdecznie na moim blogu i zapraszam ponownie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.