To już 22. dzień przymusowej izolacji. Jednego dnia jest lepiej, innego gorzej. Najgorsza jest wizja… braku wizji. Nie wiemy, kiedy to wszystko się skończy. Staram się w tym czasie więcej gotować. Urozmaicać sobie posiłki, by nie zwariować. Dziś wybór padł na krewetki z warzywami w sosie z mleczka kokosowego.
Co potrzebujemy?
- krewetki (z ogonkami, białe, surowe – takie u mnie, ale mogą być też koktajlowe lub inne)
- chili
- czosnek (ok. 2-3 ząbków)
- chińska mieszanka mrożonych warzyw
- mleczko kokosowe
- czerwone curry (w proszku) – może być zwykłe
- sól, pieprz
- szczypiorek
- oliwa
Na patelni rozgrzewamy oliwę i smażymy mieszankę warzyw. W międzyczasie na drugiej patelni podsmażamy na oliwie chili i czosnek. Dorzucamy krewetki i smażymy przez chwilę, aż zrobią się pomarańczowe (dosłownie 1 min).
Do krewetek dokładamy podsmażone warzywa. Solimy, pieprzymy oraz dodajemy czerwone curry (może być zwykłe). Dolewamy mleczko kokosowe i gotujemy, lekko redukując.
Podajemy z posiekanym szczypiorkiem.