Ekspresowe placuszki z amarantusa

dnia

Ada wysłała mi bardzo fajny przepis, którym postanowiłam się z Wami podzielić. Oto wiadomość od Ady:

„Znasz popping z amarantusa (te male kuleczki)? Robię sobie często ekspresowe placuszki. Może już o nich slyszałaś. Są dobre na słono i słodko. Wystarczy popping wymieszać z surowym jajkiem i usmażyć. Tyle! Gotowe i pycha!”

Próbowaliście? Ja jeszcze nie, ale mam zamiar spróbować! 🙂

 

Amarantus to jedna z najstaszych roślin uprawnych. Był, obok kukurydzy, ziemniaka i fasoli, podstawową rośliną uprawną Inków i Azteków.

Amarantus nazywany jest zbożem XXI wieku. Jego nasiona pod względem najważniejszych składników odżywczych przewyższają nawet pszenicę. Reguluje biosyntezę cholesterolu, co zapobiega chorobom układu krążenia. Zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, które zmniejszają ryzyko chorób serca i rozwój miażdżycy, a także ma wysoką zawartość białka.

Szarłat nie zawiera glutenu, natomiast ma dużo skwalenu – lipidu opóźniającego procesy starzenia, łatwo przyswajalnego żelaza, wapnia i magnezu. Ma też dużo błonnika i znaczną zawartość witamin z grupy D oraz A, E, i C.

(fot. zdrowazywnosc.lompart.pl/wikipedia.pl)

3 komentarze Dodaj własny

  1. ~rafjas pisze:

    Placuszki z amarantusa na 20 minut do pieca, będzie zdrowiej.

  2. ~Anula80 pisze:

    Brzmi ciekawie, ale nie mam w domu poppingu, za to mam amarantus ekspandowany. Rozumiem, że to nie to samo?

  3. ~grzegorz pisze:

    witamin grupy D? czy na pewno?

Skomentuj ~Anula80 Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.