Wiem, jak bardzo brakuje nam pizzy bezglutenowej na naszej diecie. Próbujemy raczyć się zamiennikami, które – umówmy się – nigdy nie dorównają pizzy domowej. Mam więc dziś dla Was przepis na domową pizzę bezglutenową.
Co potrzebujemy?
Ciasto:
- drożdże (ok. 1/4 kosteczki świeżych)
- pół szklanki mleka
- 1/2 łyżeczki cukru
- ok. szklanki mąki użyłam Schar – Mehl Farine – bezglutenowa mąka uniwersalna
(w razie potrzeby, gdyby ciasto nie miało odpowiedniej konsystencji, można dosypać jeszcze trochę) - łyżeczka soli
- łyżka oliwy
- jajko
Sos pomidorowy:
- czosnek
- oliwa
- przecier pomidorowy
- sól
- pieprz
Dodatki (co tylko chcecie, u mnie było):
- ser cheddar
- ser brie
- papryka
- cebula czerwona
- groszek zielony
- salami
Drożdże ocieplamy w temperaturze pokojowej. Rozpuszczamy je w ciepłej wodzie. Dodajemy cukier, mieszamy i odstawiamy do wyrośnięcia. Mąkę (u mnie Schar – Mehl Farine – bezglutenowa mąka uniwersalna) przesiewamy do miski, mieszamy z solą i wlewamy rozczyn z drożdży. Mieszamy składniki, dodajemy suszoną bazylię, oregano, chili, oliwę oraz jajko. Wszystko ugniatamy, by ciasto stanowiło zwartą, jędrną formułę. Uwierzcie – da się tak zrobić przy pizzy bezglutenowej, ale nie jest to najprostsze. Po przygotowaniu ciasta odstawiamy miskę, przykrywamy ją ściereczką i czekamy, aż ciasto nam wyrośnie.
Blachę lekko smarujemy oliwą i wykładamy na nią ciasto. Rozgniatamy palcami i formujemy placek (u mnie, jak widzicie, był prostokątny). Smarujemy sosem pomidorowym (na oliwie podsmażamy czosnek, dodajemy przecier pomidorowy, doprawiamy, mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia). Posypujemy startym serem i wykładamy ulubione dodatki. Wkładamy do piekarnika na jakieś 10-15 minut (200 stopni). Pod koniec pieczenia jeszcze posypujemy z góry startym serem.
Smacznego!
Jeden komentarz Dodaj własny