Butter chicken w wersji z indykiem. I bezglutenowej!

Butter chicken to jedno z najpopularniejszych dań kuchni indyjskiej. Ponieważ nie za bardzo przepadam za kurczakiem, zdecydowałam się na użycie w tym przepisie indyka. Wszystko w towarzystwie kolendry i aromatycznego risotto.

Co potrzebujemy?

  • filet z indyka (ok. 400 g)
  • suszony czosnek
  • sól, pieprz
  • łyżka garam masala
  • sok z całej cytryny
  • oliwa
  • 1/2 szklanki jogurtu (wybrałam grecki)
  • sos: oliwa, cebula, łyżka garam masala, 1/2 łyżeczki kurkumy, kminu rzymskiego, pieprzu cayenne, kolendry, odrobina cynamonu, sól
  • orzechy nerkowca (szklanka ok. 200 ml)
  • puszka krojonych pomidorów
  • pół szklanki bulionu
  • kolendra
  • 3/4 szklanki śmietany 30%
  • risotto jak z tego przepisu

Indyka trzeba zamarynować. Wrzucamy więc go do miski, posypujemy solą, pieprzem, dodajemy oliwę, garam masala, sok z cytryny, jogurt i wszystko mieszamy. Odkładamy do lodówki na ok. 2 godziny. Najlepiej byłoby na całą noc.

Zalewamy nerkowce wodą, odstawiamy na najmniej 2 godziny. I znów rada: im dłużej, tym lepiej.

Czas na przygotowanie sosu. Do garnka wlewamy oliwę, podsmażamy posiekaną cebulę. Dodajemy przyprawy. Wszystko smażymy. Odsączamy nerkowce i dorzucamy do garnka. Smażymy i dodajemy pomidory oraz bulion. Chwilę gotujemy i blendujemy.

W międzyczasie na patelni rozgrzewamy oliwę i smażymy na niej zamarynowanego indyka.

Przygotowane mięso wrzucamy do sosu. Czas na śmietanę, którą trzeba zahartować. Dodajemy do niej kilka łyżek gorącego sosu, mieszamy. Wlewamy do garnka z sosem i kurczakiem. Gotujemy jeszcze chwilę.

Podajemy z ryżem – normalnie ugotowanym lub z risotto z tego przepisu. Posypujemy kolendrą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.