Obiecałam testy nowych produktów. No to zaczynamy! Zaczynam od bezglutenowych i bezlaktozowych herbatników Cantucci Nutri Fee. Zostały przygotowane ze składników charakterystycznych dla sławnych herbatników z Prato, wzbogaconych kroplą wina vin santo, prawidłowo wypieczone.
Po raz pierwszy jadłam takie ciasteczka. I muszę Wam powiedzieć, że są przepyszne. Idealne nawet do herbaty lub do przegryzania podczas wieczornego filmu.
Są słodkie, ale nie są mdłe. W smaku przypominały mi nieco biszkopty, które pamiętam z czasów bycia jeszcze na „normalnej” diecie.
Opakowanie to 240 g. Składniki ciastek to mąka ryżowa, cukier, migdały 16% i całe jaja pasteryzowane. Oprócz tego jest skrobia kukurydziana, wino vin santo, zagęstnik: guma guarowa, czynniki spulchniajace, naturalne aromaty, białka z łubinu, sól. Produkt może zawierać śladowe ilości soi.
Cena: 14 zł
A tak wyglądają same ciasteczka… Ślinka cieknie! 🙂
Podoba mi się i to bardzo. Dzięki za info o nich!