Wczoraj odebrałam paczkę z Balvitenu (balviten.com). To było moje pierwsze zamówienie i na pewno nie ostatnie. Poniżej przedstawię Wam, co kupiłam i w jakich cenach były poszczególne produkty.
Jestem w trakcie poszukiwań idealnych chipsów bezglutenowych. Nadal nie mam swojego ulubionego smaku ani producenta, więc postanowiłam kupić te ze zdjęcia powyżej. To „Metax Crispys” – chrupki solone. Kosztowały 13,25 zł, więc mam nadzieję, że będą pyszne. Obok chipsów widzicie płatki śniadaniowe. Ich również brakuje mi na diecie bezglutenowej. Ucieszyłam się, kiedy na stronie Balvitenu znalazłam kulki czekoladowo-waniliowe za 10,13 zł. Mam nadzieję, że będą podobne do płatków glutenowych.
Na zdjęciu widzicie kolejny element paczki z Balvitenu. Wybrałam salami peperoni w plastrach. Wędlina bezglutenowa to ważny element diety, więc postanowiłam spróbować kolejnego rodzaju. Ten kosztował 4,40 zł, więc nie jest źle. Makaron to tym razem wstążki. Na pewno będzie dobry, tak jak i poprzednie makarony, które kupowałam. Wybrany przeze mnie kosztował 6,29 zł.
Kupiłam też chleb, na który od dłuższego czasu miałam ochotę. To nowość, chleb Królewski Supreme, który jest bardzo dobrze reklamowany przez Balviten. Światowa jakość chleba w Polsce – to brzmi dobrze. Mam nadzieję, że równie dobrze będzie smakować. Cena nie jest zła. Chleb kosztował 6,49 zł. W Realu jest obecnie promocja na ten chleb i kosztuje poniżej 6 zł.
Skorzystałam z okazji i kupiłam też bułkę tartą. Stara się właśnie kończy, więc to dobry moment. Kosztowała 7,39 zł.
Nie byłabym sobą, gdybym nie skorzystała z tak bogatej oferty gum do żucia i lizaków. Wybrałam różne gumy (kwaśne, owocowe, truskawkowe) oraz lizaki kwaśne. Część z nich miałam okazję już próbować, reszta na pewno będzie równie dobra. Cała paczka tych słodyczy kosztowała mnie 23 zł.
Tradycyjnie kupiłam też krówki. Jestem ich wielką fanką. Za tę paczkę zapłaciłam 5,10 zł.
Ostatni zakup to baton a’la Snikers. Ma w sobie karmel, więc na pewno będzie dobry. Kosztował 4,99 zł.
Jako formę przesyłki wybrałam Paczkomaty. Zapłaciłam za to 8,86 zł.
Łącznie z kosztami przesyłki zapłaciłam 89,90 zł.
Mogę powiedzieć, że warto. Na stronie Balvitenu jest bardzo duży wybór. Ceny są bardzo korzystne, a przesyłka doszła w jeden dzień. To na pewno nie był mój ostatni zakup w tej formie. Jestem bardzo zadowolona!
Mnie Balviten ostatnio mocno zirytował. Pomylili coś w zamówieniu i dostałam coś innego niż zamawiałam. Ok, zdarza się. Obiecali, że kurier zabierze to, czego nie chciałam i przywiezie właściwy produkt. Nie przyjechał w podanym terminie 🙁 Mam nadzieję, że jakoś to naprawią, zanim stracę cierpliwość. A chleb królewski uwielbiam. Nie wiedziałam, że można go kupić w Realu! Ciekawa jestem czy w każdym i gdzie go można znaleźć? Bo w moich najbliższych sklepach bezglutenowych akurat go nie ma 🙁
Witaj na moim blogu! Dziękuję za komentarz. Domagaj się swego w Balvitenie. Muszą dać Ci produkt, który zamówiłaś. Byłam w jednym Realu, więc nie wiem, jak z dostępnością chleba w pozostałych punktach. Ale uważam, że jak jest w jednym to powinien być też w innych. Życzę udanych zakupów!
Super blog. Co do Balvitena – firma, do której nie mam cienia szacunku czy zaufania po zapoznaniu się z wynikami badań pod kątem glutenu dostępnymi na stronie celiakia.pl ,dział „Badamy produkty” (po lewej stronie), http://www.celiakia.pl/kategoria/badania/ . Kolejnymi firmami, które jak się okazuje lecą w kulki to np. Glutenex i Organic Farm. Warto wspomnieć o wielokrotnym przekraczaniu przez wspomniane przedsiębiorstwa limitu 20ppm. Osobiście nie kupuję już produktów tych firm, do prywatnego rozważenia. Pozdrawiam wszystkich bezglutenowców, informujmy się nawzajem.
Witam na moim blogu i dziękuję za komentarz. Do tej pory nie miałam żadnych przykrych spotkań z tą firmą, mam nadzieję, że będzie tak dalej. Zapraszam na bloga ponownie!