Wyobraźcie sobie, że nieco ponad rok od przejścia na dietę bezglutenową zaatakował mnie GLUTEN! Atak ten był niespodziewany i zmasowany… Co się dokładnie stało?
Otwierałam szafkę, by sięgnąć po sól. Nagle zaatakował mnie gluten. Jak? Wysypał się na mnie glutenowy makaron mojego Lubego, który stał półkę niżej. Nie spodziewałam się takiego ataku… Na szczęście obyło się bez ofiar! 🙂
Czy mozesz mi powiedziec,czy badasz się u gastroenterologa(jakie badania:gastroskopia?badania z krwi?)czy regularnie,jak regularnie?Jakie leki łykasz(ja na anemię-oczywiście moja obsesja-CZY MAJĄ GLUTEN?!)Moja ,,przygoda” z DB od czerwca br.
Witam na blogu! Badam regularnie krew (OB, ferrytyna, żelazo). Ostatni raz gastroskopię i kolonoskopię miałam w październiku zeszłego roku. Wtedy też byłam badana przez gastroenterologa. Leków związanych z celiakią już nie łykam żadnych. Po przejściu na dietę moje żelazo się poprawiło. Pozdrawiam i zapraszam do lektury bloga i do polubienia strony na Facebooku!
Słuchajcie, właśnie a propo gastroskopi. To co ile powinno się badać mniej więcej?. Mi mija w lutym rok od przejścia na dietę bezglutenową i rok mija w grudniu od gastroskopii…Więc chyba będę musiała się niedługo wybrać, jak myślicie?
Zalecane jest wykonanie kontrolnej gastroskopii po 1—2 latach od poprzedniego badania. Ale pewnie warto skonsultować to z lekarzem 🙂
U mnie w domu jedynym bezglutkiem jest 2,5 roczna corcia na diecie jestesmy prawie od roku. Gastroskopie miala robiona zaraz na poczatku. lekarz powiedzial ze teraz tylko bedzie miala pobierana krew na kazdej kontrolnej wizycie (2 wiyte mamy w przyszly poniedzialek i znow dzieciatko wie omeczy przy pobieraniu krwi-ale to dla jej dobra)