Wielkanocne pasztety – z soczewicy, cieciorki i ziemniaków

Kochani, Wielkanoc coraz bliżej. Wiele osób nie wyobraża sobie tego święta bez pasztetu. Dziś chciałabym pokazać Wam przepisy na pasztety inne niż te mięsne. Będą to pasztety z soczewicy, cieciorki i ziemniaków. Mam nadzieję, że Wam zasmakują. Przepisy pochodzą z książki Bożeny Kropki – „Pokonaj alergię”, o której pisałam Wam tutaj.

Pasztet z cieciorki

500 g ugotowanej cieciorki

2 marchewki

4 cebule

4 żółtka

4 łyżki wody

2 łyżki bezglutenowej mąki ziemniaczanej

oliwa z oliwek

przyprawy: bezglutenowy sos sojowy, sól, pieprz

Cieciorkę moczymy, aż zacznie pękać. Następnie gotujemy ją. Warzywa trzemy na tarce i dusimy do miękkości. Warzywa i ugotowaną cieciorkę przepuszczamy przez maszynkę do mielenia mięsa, dodajemy resztę składników. Masę doprawiamy i przekładamy do foremki. Możemy udekorować ją ziarnem słonecznika, dyni. Wierzch pasztetu smarujemy 2 łyżkami oliwy z oliwek. Zapiekamy pasztet około godziny w temperaturze 180 stopni.

 

Pasztet z soczewicy

500 g ugotowanej soczewicy zielonej

250 g pieczarek

1 cebula

4 żółtka

4 łyżki wody

2 łyżki bezglutenowej mąki ziemniaczanej

4 łyżki oliwy z oliwek

przyprawy: bezglutenowy sos sojowy, sól, pieprz, 1/2 łyżeczki tymianku

Cebulę dusimy z pieczarkami. Pieczarki i ugotowaną soczewicę przepuszczamy przez maszynkę do mięsa. Dodajemy pozostałe składniki. Masę dokładnie mieszamy i doprawiamy. Dodajemy pozostałe składniki. Masę mieszamy i doprawiamy. Wkładamy do foremki i dekorujemy ziarnem słonecznika, dyni. Wierzch pasztetu smarujemy 2 łyżkami oliwy z oliwek. Zapiekamy pasztet przez godzinę w 180 stopniach.

 

Pasztet z ziemniaków

500 g obranych ziemniaków

150 g łuskanych pestek dyni zmielonych na mąkę

2 średnie cebule

2 żółtka

oliwa z oliwek do wysmarowania formy

przyprawy: bezglutenowy sos sojowy do smaku, czosnek, koperek, 1/2 łyżki majeranku, sól

Ziemniaki i cebulę trzemy w malakserze. Dodajemy resztę składników. Masę dokładnie mieszamy i pieczemy w piekarniku w żaroodpornym naczyniu w temperaturze 190 stopni przez godzinę.

Smacznego!

Jeden komentarz Dodaj własny

  1. ~Asia pisze:

    Wszystkie paszteciki smaczne, ale najbardziej polecam ten z ciecierzycy, bo ona jest źródłem aminokwasów być może nawet lepszym od mięsa, http://www.jestemfit.pl/artykuly/dieta/cieciorka-%C5%9Bwietny-zamiennik-mi%C4%99sa – warto dowiedzieć się cokolwiek o niej i zacząć wcinać, nie tylko w pasztecie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.