Dzisiaj na obiad były naleśniki! Na obiad były na słodko, a na kolację była wersja wytrawna. Specjalistą od najlepszych naleśników na świecie jest mój Luby, więc wiedziałam, że będą pyszne!
Co potrzebujemy?
mąka bezglutenowa (na oko)
2 jaja
0,5 szklanki mleka
cukier, olej
Wszystkie składniki mieszamy razem do uzyskania jednolitej masy. Na patelni rozgrzewamy kapkę oleju i wykładamy na nią ciasto formując naleśniki. Smażymy je do zarumienienia z obu stron.
W wersji na słodko jedliśmy je z konfiturą od mamy Lubego. W wersji wytrawnej jadłam je z żółtym serem, keczupem i majonezem. Oczywiście wszystko wolne od glutenu i pyszne!
Smacznego!
U mnie czeka mąka gryczana na francuskie naleśniki gryczane :D.
Super przepis, zrobiłem i się zakochałem.
Bardzo dobry pomysł na posiłek o każdej porze dnia !!! Polecam !!!
Jakiej konkretnie użyłaś mąki??:) Myślisz, że z kukurydzianej wyjdzie?
Witam na moim blogu i dziękuję za komentarz. Tak, z mąki kukurydzianej na pewno wyjdzie. Na pewno będą równie dobre. Ja użyłam mixu mąk, dokładnie takiego: http://amarantus.pl/images/img_3627_2.jpg?osCsid=fmgifhm5pstpehlgggsn6nc5b1
Smacznego i zapraszam ponownie na bloga!
Dzieki ! 🙂