Karkówka w warzywach

Chciałabym przedstawić Wam dziś przepis na karkówkę z warzywami. To danie idealne na niedzielny obiad, gdyż wymaga od nas nieco czasu. Ten przepis podpowiedział mi mój Tata, który gotuje fenomenalnie. To On zaraził mnie pasją do gotowania.

Co potrzebujemy?
karkówka (ja wybrałam nieco ponad kilogramową)
papryka (wybrałam zieloną)
pieczarki (5 średniej wielkości)
cebula (3 średniej wielkości)
czosnek (3 ząbki)
marchewka (1 duża)
przyprawy (wtarłam w mięso mieszankę różnych przypraw: gorczycy, kozieradki, majeranku, kolendry, liścia laurowego, pieprzu czarnego, ziela angielskiego, jałowca rozmarynu, soli, suszonego czosnku i cebuli)
woda
kapka oleju

tak wyglądała karkówka przed włożeniem do piekarnika

Karkówkę oczyszczamy, myjemy i wcieramy w nią mieszankę ulubionych przypraw. Na patelni rozgrzewamy kapkę oleju i obsmażamy lekko karkówkę. Kiedy karkówka już jest usmażona ściągamy ją z patelni i zabieramy się za warzywa.

Cebulę kroimy w ćwiartki, pieczarki oczyszczamy i kroimy w plasterki. Czosnek kroimy w drobną kostkę, paprykę oczyszczamy i kroimy w kostkę. Marchewkę obieramy i kroimy w cienkie talarki. Wszystkie warzywa wrzucamy do naczynia żaroodpornego. Następnie mieszamy szklankę ciepłej wody z przyprawami. Możemy użyć tych przypraw, które wcieraliśmy w mięso. Ja tak zrobiłam i dodałam jeszcze nieco soli, pieprzu, papryki słodkiej. Wszystko mieszamy i zalewamy warzywa. Następnie kładziemy na nie podsmażoną karkówkę.

Naczynie żaroodporne przykrywamy. Ja miałam pokrywkę do naczynia, ale możecie użyć zamiast tego folii aluminiowej. Dzięki przykryciu karkówka nie będzie sucha.

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni i pieczemy około 2 godzin. Co jakiś czas kontrolujemy stan naszej potrawy. Sprawdzamy, czy warzywa się nie przypalają, czy ilość wody jest wystarczająca. Jeśli nie, dolewamy wody z mieszanką przypraw. Jeśli macie bulion, możecie to wykorzystać.

Smacznego!

4 komentarze Dodaj własny

  1. ~Magdalena pisze:

    Witam.

    Karkówka smacznie wygląda i skusze się,żeby zrobić ją na obiad. Tylko zastanawia mnie jedno…użyłaś przypraw pozwolę sobie za cytować: gorczycy, kozieradki, majeranku, kolendry, liścia laurowego, pieprzu czarnego, ziela angielskiego, jałowca rozmarynu, soli, suszonego czosnku i cebuli.

    Na pewno w tą przyprawę kozieradki zaopatrzyłaś się w sklepie ze zdrową żywnością lub w sklepie zielarskim, nie ukrywam,że pierwszy raz słyszę o tej przyprawie – jak ona smakuje?

    A co do reszty przypraw,są one mi doskonale znane,ale czy my bezglutenowcy możemy je spożywać i jakiej firmy są te przyprawy?

    Bo z tego co wiem,większość majeranków czy ziele angielskie zawiera śladowe ilości glutenu tak samo z pozostałą częścią przypraw.Ja zrezygnowałam z majeranku, liścia laurowego,ziela angielskiego ,z oregano,z rozmarynu itp , bo na opakowaniach zawsze widniała wiadomość,że produkt może lub zawiera śladowe ilosci glutenu

    Pozdrawiam i za wiadomość dziękuje, bo bardzo mnie interesuje ten temat odnośnie przypraw.

    1. Witam na blogu! 😉 Ponieważ często pojawia się pytanie o przyprawy zaraz na blogu pojawi się notka, w której wszystko wyjaśnię. Pozdrawiam!

  2. ~Magdalena pisze:

    Dziękuje :*

  3. ~Sevitta pisze:

    Kozieradka ma smak nieco podobny do curry, nadaje fajny aromat np. rosołowi, kupuję w ziarenkach firmy „Dar Natury”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.