Trzy dni temu minęły dwa miesiące, odkąd prowadzę bloga wolnego od glutenu. Jego prowadzenie sprawia mi ogromną przyjemność, tym bardziej, że cieszy się on zainteresowaniem większym, niż przypuszczałam. Prawie 6 tysięcy odwiedzin to naprawdę sporo! Dziękuję Wam!

Z tej okazji postanowiłam przedstawić Wam kolejny przepis ze wspominanej już książki „Dieta bezglutenowa. Porady i przepisy dla osób z celiakią”. Ponieważ jesteśmy na kończeniu wałówki świątecznej musiałam oprzeć się smakowi na krewetki, który od paru dni za mną chodzi, ale jak tylko nasze zapasy się skończą, na pewno zrobimy sobie coś z nimi w roli głównej.

Mogę zaproponować Wam dziś przepis na pastę serowo-krewetkową. To połączenie dwóch składników, które naprawdę lubię.

Co potrzebujemy? (na 8-12 porcji)
230 g ostrego sera bezglutenowego
115 g gotowanych krewetek
3 cebule dymki
1/4 zielonej papryki
230 g oliwek (ja bym ich nie dodała, ponieważ nie lubię)
1/2 szklanki roztopionej margaryny (lub masła)
230 g sosu pomidorowego (możecie go kupić lub zrobić jak w tym przepisie)

No to do dzieła!
Miksujemy ser, krewetki, dymkę, paprykę (i opcjonalnie drylowane oliwki). Następnie dodajemy roztopioną margarynę (lub masło) i sos pomidorowy. Masę dokładnie mieszamy.

Nakładamy pastę na bezglutenowe bułeczki lub chleb. Następnie pieczywo wkładamy do rozgrzanego do 175 stopni piekarnika. Trzymamy je tak długo, aż pasta zacznie się topić i pojawią się na niej bąbelki. Pastę możemy trzymać w lodówce przez klika dni.

Ponieważ przepis jest przewidziany na dość sporo porcji, możecie pomniejszyć składniki odpowiednio do tego, na ile osób chcecie przygotować pastę.

No i tradycyjnie składniki odżywcze dla jednej porcji:
170 kcal
tłuszcz – 16 g
węglowodany – 3 g
cholesterol – 55 mg
sód – 870 mg
błonnik – 1 g
białko – 7 g

Smacznego!

Przepis pochodzi z książki „Dieta bezglutenowa. Porady i przepisy dla osób z celiakią”.