Przychodzi taki dzień, kiedy nie masz nic słodkiego w szafce, nagle czujesz ogromną potrzebę zjedzenia czegokolwiek słodkiego, nie masz składników na ciasto lub po prostu nie masz ochoty niczego piec. Ja miałam dziś taki dzień, kiedy skumulowały się we mnie wszystkie te czynniki. Zdecydowałam się zrobić dziś po raz pierwszy bezglutenowe ciasto z mikrofalówki. Pewnie nie jest do końca zdrowe, ale jest za to bardzo dobre!

Co potrzebujemy?
1 jajko
3 łyżki mąki
3 łyżki mleka
3 łyżki kakao (ja miałam Puchatka i też się udało)
3 łyżki oleju
3 łyżki cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Przygotowanie jest banalnie proste. Mieszamy wszystkie składniki ze sobą, do uzyskania jednolitej masy. Następnie wkładamy miskę (możecie przełożyć masę do kubków) do mikrofalówki. Ustawiamy na największą moc i trzymamy przez około 2,5 minuty. Ciasto zaczyna rosnąć i bulgotać, by za chwilę zastygnąć i stać się pysznym, pięciominutowym ciastem!

Idealne na zaspokojenie głodu słodyczowego.

Smacznego!